Jestem zmęczona i niewyspana po kolejnej burzowej nocy. Dużo tego lata burz, które to przerażają moją córkę i powodują, iż źle sypia i stale żyje w napięciu. Dojeżdżamy już powoli na działkę. Może uda sięczytaj dalej
Kategoria: z pamiętnika
tata
Moi rodzice, od kiedy pamiętam, pracowali na zmiany. Jeśli jeden szedł na rano do pracy, to drugi miał na popołudnie. Mój tato w domu robił w zasadzie wszystko. Gotował zupy (których zresztą nie chcieliśmy jeść),czytaj dalej
kontakt
Po intensywnej, żywej i owocnej wymianie zdań z małżonkiem weszłam do pokoju Amelki i zastałam ją leżącą na łóżku. Westchnęła głośno i odezwała się: – Powiem Ci coś mamo… – Tak? – zapytałam zaciekawiona. –czytaj dalej
wystarczy, że jesteś
– Co się stało? – wołam niespokojnie. Właśnie zagniatałam kruche ciasto kiedy usłyszałam płacz Amelii. Mam ręce całe oklejone mąką i masłem. Niełatwo umyć od tego ręce. Do tego płacz i brak odpowiedzi na mojeczytaj dalej
huśtawka
Czas kwarantanny obfituje w różnego rodzaju tarcia i spięcia. Zdalne nauczanie dolewa oliwy do ognia. Zmęczenie, rozdrażnienie i frustracja czasem wybucha to u jednego, to u drugiego, trzeciego i czwartego członka naszej rodziny. Bywa więcczytaj dalej
Wasz 1% – nasze działania
Mam ogromną chęć napisać kilka słów o Amelce. O tym jak sobie radzi, jakie trudności napotyka, czym żyje oraz na czym polega na dziś jej rehabilitacja i wspieranie w rozwoju. Kolejny rok z rzędu ośmielamczytaj dalej
jeśli nie szkoła, to co?
Naładowana sporą dawką wiedzy i inspiracji, optymizmem i nadzieją dzięki uczestnictwu w miniony weekend, w III Ogólnopolskiej Konferencji Naukowo Szkoleniowej „Inny nie gorszy”, otworzyłam dziś oczy, wstałam z łóżka, wyszłam z domu, zawiozłam dziecko doczytaj dalej
dzień nauczyciela
Dzisiaj Dzień Nauczyciela. Amelka od kiedy skończyła półtora roku regularnie uczęszczała na zajęcia z pedagogiem. Wówczas patrzyłam na Panią Arletkę i pukałam się w czoło. Co ona robi, po co? Przecież moje dziecko w ogóleczytaj dalej