Po intensywnej, żywej i owocnej wymianie zdań z małżonkiem weszłam do pokoju Amelki i zastałam ją leżącą na łóżku. Westchnęła głośno i odezwała się: – Powiem Ci coś mamo… – Tak? – zapytałam zaciekawiona. –czytaj dalej
Kategoria: z pamiętnika
wystarczy, że jesteś
– Co się stało? – wołam niespokojnie. Właśnie zagniatałam kruche ciasto kiedy usłyszałam płacz Amelii. Mam ręce całe oklejone mąką i masłem. Niełatwo umyć od tego ręce. Do tego płacz i brak odpowiedzi na mojeczytaj dalej
huśtawka
Czas kwarantanny obfituje w różnego rodzaju tarcia i spięcia. Zdalne nauczanie dolewa oliwy do ognia. Zmęczenie, rozdrażnienie i frustracja czasem wybucha to u jednego, to u drugiego, trzeciego i czwartego członka naszej rodziny. Bywa więcczytaj dalej
Wasz 1% – nasze działania
Mam ogromną chęć napisać kilka słów o Amelce. O tym jak sobie radzi, jakie trudności napotyka, czym żyje oraz na czym polega na dziś jej rehabilitacja i wspieranie w rozwoju. Kolejny rok z rzędu ośmielamczytaj dalej
jeśli nie szkoła, to co?
Naładowana sporą dawką wiedzy i inspiracji, optymizmem i nadzieją dzięki uczestnictwu w miniony weekend, w III Ogólnopolskiej Konferencji Naukowo Szkoleniowej „Inny nie gorszy”, otworzyłam dziś oczy, wstałam z łóżka, wyszłam z domu, zawiozłam dziecko doczytaj dalej
dzień nauczyciela
Dzisiaj Dzień Nauczyciela. Amelka od kiedy skończyła półtora roku regularnie uczęszczała na zajęcia z pedagogiem. Wówczas patrzyłam na Panią Arletkę i pukałam się w czoło. Co ona robi, po co? Przecież moje dziecko w ogóleczytaj dalej
pechowa trzynastka?
Dzisiaj Amelia ukończyła pierwszy etap edukacji szkolnej w szkole integracyjnej – SP nr 13 w Lesznie. W jej przypadku trwał on cztery lata – materiał z trzeciej klasy rozłożony został dla niej na dwa lataczytaj dalej
slooow
Kilka ostatnich miesięcy to był dla nas taki niespokojny czas. Ważne wydarzenia, sporo stresu, niepokoju, kłopotów ze zdrowiem, zmiany planów, poszukiwań i decyzji. Wszystko to sprawiło, że z jednej strony zwolniliśmy tempo, a z drugiejczytaj dalej